Mistrzowie kuchni gotują rosół z 1 łyżką tego składnika. Trochę zaskakuje, ale czuć efekty
Rosół to chyba najpopularniejsza w Polsce zupa. Uwielbiają ją dorośli i dzieci, towarzyszy nam w niedzielę i w czasie wszystkich uroczystości rodzinnych. Z pewnością każdy ma swój sposób na domowy rosół. Co nie oznacza jednak, że nie można w nim jeszcze czegoś ulepszyć. Przy najbliższej okazji proponujemy przetestować popularny trik mistrzów kuchni. Otóż gotując rosół, dodają oni do wywaru łyżkę octu. Po co to robią? Już wyjaśniamy.
Dlaczego mistrzowie kuchni wlewają ocet do rosołu?
Ocet to rozcieńczony kwas octowy, który ze względu na bardzo kwaśny smak stosowany jest w kuchni jako przyprawa. Jednak ma prawdziwą moc, z której nie każdy zdaje sobie sprawę. Kwas ten ma bowiem zdolność rozpuszczania tkanek łącznych i chrzęstnych znajdujących się w mięsie. I właśnie dlatego mistrzowie kuchni wlewają odrobinę octu do gotującego się rosołu. Wywar gotowany z dodatkiem octu zyskuje na smaku i aromacie, staje się też bardziej zawiesisty i pożywniejszy.
Ocet do rosołu należy wlać na początku gotowania wywaru. Dzięki temu z mięsa uwolni się więcej składników wpływających na jego smak i konsystencję. I nie dodawajmy go więcej niż 1-2 łyżki, bo w przeciwnym wypadku przyprawa ta może zmienić smak zupy. Mały dodatek octu nie jest zaś wyczuwalny w rosole.
Jak gotować rosół, by był pełen smaku?
By rosół był esencjonalny i pełen smaku, trzeba pamiętać o kilku zasadach jego gotowania. Oto najważniejsze z nich:
- Mięso na rosół zalewamy zawsze zimną wodą i na niedużym ogniu doprowadzamy go do zagotowania. Dzięki temu do wywaru przejdzie więcej wartościowych i smakowych składników, a sam rosół będzie klarowny.
- W czasie gotowania należy usuwać szumowiny z rosołu. To również wpłynie na klarowność wywaru.
- Rosół należy gotować na małym ogniu, tak by tylko pyrkał. Optymalny czas gotowania rosołu to 2,5-3 godziny.
- W czasie gotowania rosołu, warto uchylić pokrywkę. Dzięki temu wywar będzie smaczniejszy i bardziej esencjonalny.
- Sól najlepiej dodawać do rosołu pod koniec jego gotowania. Może się bowiem zdarzyć, że soląc go zbyt wcześnie, po długim gotowaniu wywar będzie mocno słony.